czwartek, 17 listopada 2016

Kalendarz Adwentowy czas zacząć

Wiem, wiem… do Bożego Narodzenia jeszcze sporo czasu, ale do Adwentu coraz mniej. Zbliża się wielkimi krokami, a z nim kolejny projekt, który zaplanowałam sobie na czas pomieszkiwania w domu. Kulkowe lampki wykonałam, nawet kilka sznurów. Quiet Book się szyje.  Ostatnim (na ten rok :) pomysłem był kalendarz adwentowy.

Chciałam Go zrobić odkąd pojawiło się nasze Dzieciątko. Uznałam, że dwulatek na pewno będzie miał ogromną przyjemność z takiego kalendarza. Wydawałoby się, że może jest zbyt mały, ale odpowiednio dobrane upominki i treści, mogą wprowadzić nawet takiego Szkraba w istotę Świąt. Z pewnością samo codzienne sięganie do kalendarza, utwierdzi go w przekonaniu, że dzieje się coś ważnego, że na coś czekamy. Sama z dzieciństwa pamiętam czas Adwentu jako czas szczególny, mimo że w moim rodzinnym domu nie praktykowało się kalendarza. Chcielibyśmy, że nas Synek razem z nami przygotowywał się już od maleńkości do Świąt Bożego Narodzenia.


W tym roku postawiłam na upominki i to na bogato, póki na dobre nie pochłoną nas wydatki związane z budową :) Kalendarz z zadaniami pojawi się w przyszłym roku, choć pewnością i wspólnych działań podczas Adwentu nie zabraknie. 

Przyznaję, że drobiazgi gromadziłam już od końca lata. Po pierwsze, żeby nie skumulować kosztów  tuż przed grudniem (zwłaszcza, że przed nami impreza urodzinowa). Po drugie, sprawiało mi to tak wielką radość, że nie mogłam wytrzymać. Planowałam pokazywać te podarunki na bieżąco w trakcie Adwentu, każdego dnia na naszym profilu na FB, ale pomyślałam, że podzielę się z Wami wcześniej, może ktoś skorzysta z pomysłów. Poza tym, nam taka lista ułatwi pakowanie.

W kalendarzu będzie kilka przysmaków dla Tygrysa. Kilka książek, tych nigdy dość :) Upragniony samochodzik. Materiały plastyczne do stworzenia kartek świątecznych i dekoracji choinkowych. Większość upominków będzie związana ze świątecznym czasem. I żeby nie było, nie wszystkie będą ze sklepu. Część wykonaliśmy sami.

Mam nadzieję, że Tygrys będzie miał codzienną radość z sięgania do kalendarza, a dzięki temu uda nam się przemycić trochę treści. Pierwszy pakunek otworzymy już 27 listopada, bo w tym roku Adwent jest wyjątkowo długi. Trwa 28 dni.


Oto nasza lista upominków: 
1. Książka „Boże Narodzenie. Zabawa z magnesami”, Wyd. Edycja św. Pawła 
2. Figurka – owieczka. Sporo figurek już mamy, a do kalendarza przetrzymałam te, które kojarzą się ze stajenką
3. Soczek w kartoniku 
4. Kolejne strony naszej książeczki zadaniowej: 1. Sceneria Betlejemu. 2. Choinka wspomagająca naukę kolorów i kształtów 
5. Układanka ze świątecznym motywem, własnoręcznie zrobiona z patyczków po lodach 
6. Anioł - pierwsza paluszkowa pacynka do quiet bookowej szopki; każda pacynka będzie miała wszyty magnes, żeby umieszczać ja na przygotowanych stronach quiet booka 
7. Farbki do malowania palcami. Wyczarujemy przy ich pomocy kartki świąteczne 
8. Plakat z naszą rodzinną wieczorną modlitwą, zrobiony przez Tatę
9.  Książka „Boże Narodzenie z aniołkami” I. Argento, Wydawnictwo Promic 
10. Samochodzik (upragniony jeep, obowiązkowo z kołem z tyłu) oraz świeżak (nie rozumiem fenomenu, ale skoro już mamy znaczki, A Synkowi się podobają te maskotki, podarujemy jedną)
11. Figurka - owca 
12. Zdjęcie naszej rodzinki
13. Książka „Kubuś i jego gromadka”, prezent od życzliwej blogowej duszy, raz jeszcze dziękujemy
14. Plastelina
15.Kolejne strony książeczki zadaniowej – szopka, a na odwrocie bałwanek do strojenia w różne akcesoria
16.Książeczka Jacka Daniluka „Boże Narodzenie” Wydawnictwa Diecezjalnego i Drukarni w Sandomierzu
17.Opakowanie żurawiny + układanka
18. Figurka - osioł
19. Paluszkowa pacynka  – pastuszek
20. Płyta z kolędami dla dzieci, z domowych zasobów
21.Książka od blogowej przyjaznej duszy, jeszcze raz dzuękujemy
22. Paluszkowe pacynki - Trzech Króli
23.  Jajko niespodzianka + układanka
24. Figurka – baran 
25. Paluszkowe pacynki – Maryja i Józef
26. Pan Kuleczka. Kalendarz 2017. Jesteśmy miłośnikami Pana Kuleczki, więc nie mogło zabraknąć kalendarza. Sama jestem ciekawa jak wygląda w środku. Specjalnie nie zdjęłam folii, żeby cieszyć się z Synkiem 
27. Bombka. W poprzednim roku (TU) pisałam, że chcemy na każde święta obdarowywać Syna taką tradycyjną bombką (choć na naszej choince takich nie uświadczysz). Wybór w  TYM sklepie jest spory. Coraz bardzie podobają mi się takie cudeńka. Tym razem postawiliśmy na Anioła Stróża. 
28. Paluszkowa pacynka – Dzieciątko, na które czekamy. 

Z kalendarza skorzysta nie tylko Tygrys. Każdego dnia i my znajdziemy coś dla siebie. Co prawda nie dla ciała (Tatatu liczył na codzienną porcję łakoci), a dla ducha. Obok upominków dla Tygrysa pojawią się cytaty z Pisma Świętego na każdy dzień. Chciałam je przygotować sama, ale wtedy nie będzie elementu zaskoczenia. Skorzystałam z przygotowanych przez autorkę TEGO bloga.

Dziś o tym, co znajdzie się w naszym kalendarzu. Na początku adwentu pochwalimy się gotowym. A Wy szykujecie kalendarze adwentowe?

26 komentarzy:

  1. Wow genialny pomysł :) Już nie mogę się doczekać, żeby gotowy kalendarz adwentowy w Waszym wykonaniu zobaczyć ;)
    Sama nie planowałam takowego robić, ale do rozpoczęcia Adwentu jeszcze trochę czasu jest więc kto wie. Na pewno zajrzę na wspomnianego przez Ciebie bloga.

    Uściski;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Forma będzie prosta, ale samo zapakowanie tych wszystkich drobiazgów zajmie sporo czasu. Najchętniej już bym coś robiła, ale w niedzielę świętujemy, więc od jutra zaczynam maraton w kuchni :)
      Zachęcam do zrobienia kalendarza, chociażby takiego prostego z codziennymi cytatami, jak na tym podlinkowanym blogu.
      Uściski

      Usuń
  2. Wszyscy kuszą pięknymi adwentowymi kalendarzami że sama zastanawiam się czy czegoś nie zrobić. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli tylko czas pozwoli zachęcam. Myślę, że to świetny sposób na czas oczekiwania na święta. I nie musi być taki prezentowy. Równie fajne są kalendarze z zadaniami, inspiracji w sieci jest mnóstwo.
      Buziaki

      Usuń
  3. Świetny pomysł, może pokuszę się o zrobienie takiego wspólnego dla całej rodzinki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie. Już wyobrażam sobie, jak piękny będzie. A jak zdrówko?

      Usuń
  4. Mam nadzieje, ze i u nas powstanie kalendarz, bo jakos nie zebrac nie możemy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze jest ponad tydzień. Synek jest w takim wieku, że możecie wspólnie coś zrobić.

      Usuń
  5. świetne i pomysłowe niespodzianki :) ciekawa jestem samej oprawy kalendarza. Nam nie mieściły się niektóre rzeczy w kalendarzu (np. książki) więc wkładałam karteczkę z instrukcją gdzie trzeba szukać niespodzianki - coś w stylu zabawy ciepło-zimno..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oprawa będzie dość prosta. Pomysłów było sporo, ale zdecydowało to, że ma być dostępny dla Tygrysa. Pomysł z ciepło-zimno est świetny. Kiedyś go wykorzystam.
      Pozdrawiam

      Usuń
  6. Pomysł z figurkami świetny :)
    Ja w tym roku kupiłam kalendarz, nie lubię robic takich rzeczy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powoli tworzymy kolekcję figurek, a tych kilka świetnie się wpisują w kalendarz.
      Ja w sumie jeszcze nie wiem czy lubię, bo nie zabrałam się za pakowanie :) Przekonamy się gdzieś za tydzień :)

      Usuń
  7. mój małżonek zakupił kalendarz adwentowy i zanim zdążyłam uśpić Karolinkę - zjedli go ....bez komentarza..... zostawię nawet nie zdążyłam powiedzie o co chodzi :/ chyba kupie jeszcze jeden

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach ten Tata :) Chyba potrzeba była silna. Nie pozostaje Ci nic innego, jak kupić nowy i przypilnować :)

      Usuń
  8. Ja nie robie i nie kupuje kalendarza adwentowego co roku sikoreczka zjadła wszystkie czekoladki wczesniej; )
    Piękny pomysł ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy :) Ja sama miałabym problem z łakociami :)

      Usuń
  9. Rewelacyjny pomysł!! I jaka pamiątka!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Pamiątek faktycznie zostanie sporo. Przy pierwszym można :)

      Usuń
  10. No, pomysł super i jaka precyzja, wszystko przemyślane, dobrane, jednym słowem świetnie!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Ten typ tak ma :) Specjalnie zrobiłam listę, żeby np. na weekend zapakować farby, żeby podziałać trochę. Wydrukuję sobie i będę pakowała. Ułatwi to życie :)

      Usuń
  11. Ja też już myślę nad kalendarzem adwentowym, ale u nas będą same słodycze. Na codzień nie ma ich u nas w domu więc niech dzieci wiedzą, że nadchodzą święta :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Całe mnóstwo tych upominków - a niektórych z nich na pewno nie można określić jako drobiazgów :) My ze swoim zaplanowanym kalendarzem chyba nie zdążymy - więc możliwe, że jeszcze w tym roku będziemy musieli skorzystać z kupionego i tylko delikatnie go po swojemu zmodyfikować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem... przesadziłam z tymi prezentami, ale po prostu nie mogłam się powstrzymać :) Mam nadzieję, że Młodzieniec się nie przyzwyczai :)

      Usuń
  13. U nas również tradycyjnie zawiśnie kalendarz adwentowy, do którego drobiazgi również mam już pokamuflowane w domu :) ale dodatkowo będą zadania adwentowe ale takie na wesoło, żeby wprawiły nas w magiczny nastrój przedświąteczny :)

    OdpowiedzUsuń