czwartek, 16 marca 2023

Lutowe zaczytanie

Przybywam z kolejną partią książek, które towarzyszyły nam w lutym. Żałuję tylko, że powstała w ostatnich dniach. Wrażenia pisane na bieżąco po lekturze są zupełnie inne. Z czasem jednak opadają, choć są książki, które wzbudzają tak pozytywne emocje (patrz pkt. 1-2), że zostają w pamięci na dłużej. Tak, jak życzyłam sobie tego w poprzednim podsumowaniu sięgnęliśmy w lutym do ciepłych opowieści, idealnych na wieczorne czytanie (patrz pkt. 7 i 8). Ale do brzegu...

środa, 8 marca 2023

Lutowe opowieści

Luty, z racji na liczbę dni, mija zawsze jakoś tak niepostrzeżenie. Nie inaczej było i w tym roku. Do tego był dość intensywny i oczywiście pełen różnych emocji. U nas to chyba ostatnio standard. Może jeszcze zmiany we wszystkich pracują, a i niełatwa sytuacja Taty Tygrysa robi swoje. A sam Tygrys, jak to On, reaguje dość intensywnie na wszystko, co w połączeniu ze zmęczeniem i naszym stanem ducha, stanowi mieszankę wybuchową. 

czwartek, 2 lutego 2023

Styczniowe lektury

Zaczynamy Nowy Rok z książką. Mam nadzieję, że  będą to miesiące przepełnione dobrą, wartościową lekturą. W styczniu przeżyłam trudny moment, bo pewnego wieczoru Tygrys oświadczył, że ma już dość czytania. Na szczęście kilka dni później wszystko wróciło do normy. Mam swoją teorię na ten temat - Synek przełożył złość na życiowe zmiany na książki właśnie. Mimo kryzysu, wyjazdu do Dziadków, kilka tytułów udało nam się przeczytać. Zapraszamy...

wtorek, 31 stycznia 2023

Styczeń za nami


Kochani... Jesteśmy w Nowym 2023 Roku. Dla naszej rodziny, 1 stycznia przyniósł rzeczywiście dużo nowego. Nowa praca i zmiany, które wniosła w nasze życie. Zanim o tym, przyjmijcie proszę życzenia. Niech ten 2023 rok wniesie w Wasze życie wiele dobra, a jeśli pojawią się trudniejsze momenty, da siłę do ich pokonywania. Zdrowia i Bożego błogosławieństwa. 

czwartek, 26 stycznia 2023

Grudniowe czytanie

Grudzień nie zapowiadał się jakoś specjalnie czytelniczy. Życie zdominował nam mundial. Okazało się jednak, że piłka piłką, ale bez książek trudno jakoś żyć. Do tego wpadły dwa wolne dni z chorobą, wspólne poranki i popołudnia z racji mojego urlopu i ferie świąteczne. Dzięki temu przeczytaliśmy klika wartościowych książek. Zapraszamy... 

poniedziałek, 23 stycznia 2023

Grudniowe opowieści

Za chwilę koniec stycznia (tata Tygrysa mówi nawet, że koniec roku :), a ja nie zostawiłam tu śladu po grudniu. Najlepsze jest to, że cały miesiąc byłam w domu, a zabrakło mi chwili, żeby zapisać, choć kilka słów. Podejrzewam, że to wszystko przez emocje, które we mnie wtedy pracowały. A najlepsze lekarstwo, to praca fizyczna, ale o tym za chwilę. Wracam więc do grudnia (pozostaną jeszcze książki) i na ile mi pamięć pozwoli, spróbuję zostawić jakiś ślad po tym szczególnym miesiącu w roku.