W poprzednim poście wspominałam o trudnościach związanych z przekazywaniem najmłodszym prawd dotyczących śmierci i zmartwychwstania Pana Jezusa. Także my stanęliśmy przed wieloma pytaniami. Tygrys dość poważnie zgłębia temat odkąd skończył cztery lata, a my wychodzimy Mu na przeciw, pomagając w zrozumieniu istoty Świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Wbrew pozorom jest sporo możliwości i form, dzięki którym można przeżywać z dzieckiem czas Wielkiego Postu i Triduum Paschalnego.
Co nam pomogło? Tradycyjnie nieocenione okazały się książeczki
wprowadzające maluchy w tajemnicę Świąt Wielkanocnych. Te o pisankach,
kurczaczkach, zajączkach już dawno poszły w kąt. Tym razem zainteresowaniem cieszyły się
te, które rzeczywiście oddawały istotę świąt, oczywiście na poziomie
przystępnym dla przedszkolaka. Tygrys najbardziej upodobał sobie dwie z
Wydawnictwa Jedność: Wielkanoc i Wielkanocna historia. Nieoceniony
okazał się, szczególnie w dniach Triduum Paschalnego, aktualny numer Małego
Promyczka (4/2019) i dołączony do niego plakat i kalendarz kołowy na Wielki
Tydzień. Tygrys z niecierpliwością wyczekiwał kolejnego dnia i chwili, w której umieści na nich naklejki z odpowiednimi symbolami. Kalendarz i plakat były
okazją do rozmów, a wieczorem do głębszego przeżywania nabożeństw. I w tym roku
sięgniemy do tych pomocy. Zachęcam do stworzenia własnych lub do zaopatrzenia się w archiwalny numer Promyczka.
Oprócz książek sięgnęliśmy do filmu Wielkanoc z bohaterami domku
na skale, który w prosty sposób przybliża najmłodszym wydarzenia Wielkiego
Tygodnia. Brat Jan, Renatka, myszka Tymoteusz i żabka Leopold okazali się tak
sympatycznie, że z przyjemnością sięgniemy do innych tytułów z serii Domek
na skale.
Co jeszcze? Droga Krzyżowa. O ile Tygrys niezbyt chętnie uczęszcza z
nami na niedzielną Eucharystię, o tyle do tego nabożeństwa zapałał sympatią. Z
początku miał obawy. Padały pytania: Czy nie będzie mi się to śniło? Ale
koniec końców ochoczo szedł z dziadkami do kościoła. Niestety w dni, kiedy były
nabożeństwa my nie mogliśmy mu towarzyszyć ze względu na swoje obowiązki.
Planowaliśmy Drogę Krzyżową w domowym zaciszu, ale niestety nie udało
się. Mam nadzieję, że w tym roku uda się razem odprawić takie nabożeństwo.
Wykorzystamy naklejki, które dołączone były do wspomnianego filmu.
Na koniec propozycja, którą wcielimy w życie i w tym roku. Ogród
Zmartwychwstania. Wystarczy podstawka, donice, ziemia, kilka kamyków,
patyczki i co Wam jeszcze przyjdzie do głowy. I obowiązkowo nasionka. To niesamowita pomoc w
przybliżeniu istoty Świąt Wielkanocnych. Z niecierpliwością czekaliśmy na
niedzielny poranek, kiedy odsuniemy kamień z grobu w naszym ogrodzie. Ogrodzie,
który jest symbolem radości, nadziei i miłości. Odsunięty kamień, pusty grób,
nowe życie, które wykiełkowało z nasionek… To naprawdę piękny projekt na czas
Wielkiego Postu. Najważniejsze, to pamiętać o przygotowaniu ogrodu wcześniej, by cieszyć
się nim w poranek Zmartwychwstania.
W tym roku również towarzyszą nam książki. Codziennie sięgamy do lektury Idziemy za Tobą przez Wielki Post do Zmartwychwstania
i dołączonej do niej planszy oraz do Kalendarza adwentowego - nowości Wydawnictwa Promic autorstwa Barbary Garczyńskiej (więcej o Kalendarzu TU). Czekamy też na kolejny numer Promyczka i propozycje nowosądeckiego Wydawnictwa. Mam nadzieję, że uda
nam się też przeżyć rodzinną Drogą Krzyżową w domowym zaciszu.
Jestem zadowolona, bo moja córka kolejny rok z rzędu ma postanowienie, a i mnie w tym roku udało się jedno podjąć :)
OdpowiedzUsuńNam również, a obecna sytuacja paradoksalnie w tym pomogła.
Usuń