Niedzielne popołudnie… Na niebie słońce, na ramionach delikatne krople deszczu, a na naszym niebie - piękna tęcza. Zjawisko, które za każdym razem mnie zachwyca i jest dla mnie takim puszczeniem oka z góry. Tygrys próbował dostrzec te kolory na niebie. Tym razem się nie udało, ale tęcza nie jest dla Niego czymś nieznanym. Przywołuje skojarzenia z biblijną historią znaną Mu z wielu książek.
Synek od dawna chętnie sięga do historii o budowniczym arki. Myślę, że za sprawą pojawiających się w opowieści zwierząt, a ostatnio również fascynacji wszelkiego rodzaju narzędziami. Lektur o Noem mamy sporo, a ostatnio dzięki uprzejmości Wydawnictwa Diecezjalnego i Drukarni w Sandomierzu biblioteczka Synka wzbogaciła się o nowe tytuły.
Opowieść o arce jest dość wdzięczna dla małego odbiorcy. Znajdziemy w niej wszystko, co fascynuje trzylatka. Arkę, która mieści się w obszarze zainteresowań pn. pojazdy. Młotki, piły i inne narzędzia. Wreszcie masę różnych zwierząt. Jednak sama historia, a zwłaszcza jej początek, do najłatwiejszych nie należy. Tu z pomocą przychodzą nam książeczki, takie jak Arka Noego. Poszukaj i znajdź, która na zaledwie sześciu kartach przedstawia biblijną opowieść w sposób przystępny dla najmłodszych. Na każdej rozkładówce kilka linijek tekstu napisanego prostym językiem, ale co ważne z odniesieniami do odpowiednich wersetów w Księdze Rodzaju. Synek na przykład dość często zamiast czytania prosi nas o opowiadanie treści książek, więc jakbyśmy chcieli odświeżyć sobie historię o budowniczym arki, możemy szybko odnaleźć właściwy fragment w Biblii.
Tygrysa najbardziej interesują jednak umieszczone pod tekstem obiekty do odnalezienia na sąsiedniej stronie. Rośliny, narzędzia, przedmioty codziennego użytku, a przede wszystkim różnorakie zwierzęta. Te rodzime, jak i bardziej egzotyczne. I mimo, że ilustracje nie są zbyt szczegółowe, a sama książka nie jest dużego formatu, czasami nie tylko Tygrys ma problemy z odnalezieniem niektórych zgub. Pewnie dlatego, że nie są odwzorowane 1:1 co do wielkości. Niektóre są mniejsze, inne większe, a do tego mniej lub bardziej ukryte.
Do książki często sięgamy, stąd zaletą są grube kartonowe strony, które Synek z przyjemnością samodzielnie przewraca. Dodatkowo każda karta ma wychodzącą poza przednią okładkę półokrągłą zakładkę/paginę, która ułatwia przeglądanie książki. Grafiki na zakładkach pozwalają szybko odnaleźć interesującą młodego człowieka część historii.
Synek w ciągu dnia chętnie sięga do lektur, które angażują małego czytelnika, a Arka Noego. Poszukaj i znajdź bez wątpienia do takich należy. Zachęca do poszukiwania, odnajdywania, opowiadania, a przy tym ćwiczy spostrzegawczość, skupienie i co najważniejsze dla Tygrysa - cierpliwość.
A jak sami dobrze poszukacie to znajdziecie jeszcze inne tytuły z serii: Historia o Wielkiej Nocy (TU), Historia o Bożym Narodzeniu oraz Dawid i Goliat.
Arka Noego. Poszukaj i znajdź
tekst: Vanessa Carroll
ilustracje: Sandrine L’amour
format: 195 x 200 mm
stron: 14
Bardzo fajna książeczka i świetnie, że Tygrys tak chętnie za książeczki się zabiera :) Miłość do książek trzeba dziecku przekazywać od najmłodszych lat :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Tym bardziej się cieszę, że Synek tak chętnie sięga do książek.
UsuńFajnie, że Tygrys lubi wyzwania! Książeczka świetna.
OdpowiedzUsuńLubi. Gorzej jak Mu coś nie wychodzi :)
UsuńFajna książeczka :) tylko się cieszyć, że dziecko sięga do książek i pielęgnować dalej to zamiłowanie :)
OdpowiedzUsuńCieszymy się bardzo i pasję rozwijamy.
UsuńBardzo przyjemna dla oka książeczka - i świetnie, że zachęca do aktywności i stawia przez małym czytelnikiem wyzwania :)
OdpowiedzUsuńTakie są najlepsze :)
UsuńNiby zwykła, mała kartonówka a jak widać potrafi skraść serce Dziecka :-).
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńŚwietna książeczka, jescze trochę i mój maluch tez zacznie po takie sięgać
OdpowiedzUsuńNa pewno lada moment :)
UsuńTo ogromne szczęście że Tygrys lubi książeczki. Jasiek też chętnie po nie sięga.
OdpowiedzUsuńNa szczęście od samego początku Tygrys sięga do książek.
UsuńKsiążeczka super, musimy się zaopatrzyć w taką! Tygryski buziaki! ;*
OdpowiedzUsuńNam brakuje jeszcze bożonarodzeniowej.
UsuńUściski
Śliczna :))
OdpowiedzUsuńMi się podobają takie słodkie książeczki religijne.
UsuńKsiążeczka rewelacyjna!! Bardzo miło was widzieć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy :)
UsuńJak syn był mały to bardzo lubiliśmy tego typu książeczki :)
OdpowiedzUsuńPrzyciągają maluchy :)
UsuńBi tez lubila takie ksiazeczki. Potrafila naprawde dlugo i z zacieciem szukac danego przedmiotu lub zwierzaka. Nikowi nudzi sie po kilku minutach. ;)
OdpowiedzUsuńTygrysa zatrzymują takie książeczki na dłużej lub krócej. Zależy do dnia, humoru...
Usuńidealna dla mniejszych dzieci, też podobne mieliśmy jak Młody był mniejszy ...
OdpowiedzUsuńDzieciaki je lubią. W ciągu dnia najczęściej idą w ruch.
UsuńBardzo fajna książka. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Buziaki
Usuń