Poszukaj i znajdź na Wielkanoc

Palemka, nie palma poprawiał nas dziś Tygrys, jak tylko usłyszał w rozmowie słowo “palma”. Tą palemkę (tzn. gałązki z zaczątkami listków ozdobione kwiatami z bibuły) zabrał dziś ze sobą do Kościoła. Jeszcze nie bardzo rozumiał o co w tym wszystkim chodzi, ale był z nami i myślę, że na swój dziecięcy sposób wiedział, że dzieje się coś innego, coś ważnego.

Zbliżają się najważniejsze dni w roku dla każdego chrześcijanina. Dla nas to czas szczególny. Odkąd jest z nami Synek przeżywany mniej intensywnie, bo musimy pogodzić udział w nabożeństwach z opieką nad Maluchem, ale staramy się, żeby ten czas był przeżyty dobrze. Żeby nie stracić z oczu tego, co najważniejsze. W miarę możliwości staramy się również wprowadzać Tygrysa w to, co będzie się działo.

Istota Świąt Wielkiej Nocy nie jest łatwa do wytłumaczenia dwulatkowi i nie mamy nawet takich intencji, na to przyjdzie jeszcze czas. Skupiamy się na tym, co jest bardziej zrozumiałe - pisanka, święconka, ale również na bliższym Synkowi zwierzakom, tak kojarzącym się ze świętami - baranku, zajączku czy kurczaczku. Pomocne (jak zwykle) okazują się książki. Nie jest łatwo znaleźć wartościowe książki przystępne dla najmłodszych i bez nadmiaru wspomnianych zwierzaków. Z tego powodu Tygrysia biblioteczka niezbyt się wzbogaciła od zeszłego roku. I tym razem najlepszą lekturą na przedświąteczny czas są dwa tytuły z serii Książeczki zabaweczki od Wydawnictwa Diecezjalnego i Drukarni w Sandomierzu, o których pisałam TU.

Nie mniej pokusiłam się o zakup kolejnej lektury, nieco bogatszej w treści, choć na te przyjdzie czas za rok, może dwa, w zależności od możliwości Synka. W tym momencie skupiamy się bardziej na ilustracjach, mimochodem wprowadzając słownictwo związane z Wielkanocą.

A skupić się trzeba dość mocno, bo Historia o Wielkiej Nocy. Poszukaj i znajdź Wydawnictwa Diecezjalnego i Drukarni w Sandomierzu, jak sam podtytuł wskazuje, zachęca małych odbiorców do aktywności. Wewnątrz po prawej znajdziemy pełnostronicową ilustrację, po lewej krótki tekst oraz wybrane obiekty opatrzone pytaniem: “Czy wiesz, gdzie na obrazku znajdują się?”. I tak podążamy za Jezusem wjeżdżającym na osiołku do Jerozolimy, przez Wieczernik, Ogrójec, Golgotę, aż do grobu, poszukując różnych przedmiotów i zwierząt. Przyznaję, że nie wszystkie są łatwe w odnalezieniu, co sprawia, że możemy zatrzymać się nad książką na dłużej. Póki, co Synek nie zna na pamięć umiejscowienia zgub, co sprawia, że częściej wracamy do lektury. Podoba mi się, że wśród przedmiotów do odnalezienia są te mające odniesienia w misterium paschalnym np. (gałązki palmowe, chleb, winogrona, włócznia, peleryna), ale również rzeczy codziennego użytku, a przede wszystkim tak lubiane przez najmłodszych zwierzęta.

Ilustracje są kolorowe, może nawet nieco słodkie, ale przez to miłe dla oka małego odbiorcy. Rysunki stanowią istotę książki, stąd ważne jest zilustrowanie sceny ukrzyżowania Jezusa tak, żeby nie wystraszyć najmłodszych. Autorka szaty graficznej poradziła sobie z tym doskonale - krzyż pojawia się, ale Jezus jest widoczny z boku. Nie znajdziemy to obrazu cierpienia, który byłby zbyt drastyczny dla najmłodszych. Podobnie rzecz ma się z przedstawieniem żołnierzy rzymskich w tle, na uboczu czy tyłem. Ciekawym pomysłem jest również nieco mniejszy rozmiar przedniej okładki i poszczególnych stron w stosunku do tylnej oprawy i wzbogacenie kartek w półokrągły “indeks” obrazkowy, który ułatwia szybkie odnalezienie konkretnych stron. Obrazki starszym dzieciom od razu przywołają skojarzenia z momentami z misterium paschalnego (chłopiec z palmą, martwa natura z kielichem, winoroślą i pomarańczą, rzymski żołnierz, krzyż i anioł).

W tym roku skupiamy się na ilustracjach, przy okazji wprowadzając słownictwo związane z okresem Wielkiej Nocy, ale książka zostanie z nami na dłużej. W przyszłym roku odniesiemy się do treści, których nie ma tu za dużo, tak akurat dla przedszkolaka, dwa - trzy proste zdania dodatkowo wzbogacone o cytaty z Pisma Świętego.

Historia o Wielkiej Nocy. Poszukaj i znajdź jest ciekawą propozycją na czas Wielkiego Tygodnia i świetnym punktem wyjścia do wprowadzenia najmłodszych w tajemnicę paschalną. Daje dużo możliwości rodzicom, którzy najlepiej znają swoje pociechy i wiedzą na ile i jakich treści są gotowe. Szczerze polecamy.

Historia o Wielkiej Nocy. Poszukaj i znajdź

ilustracje: Sandrine L’amour

format: 195 x 200 mm

stron: 14

Wydawnictwo Diecezjalne i Drukarnia w Sandomierzu