środa, 4 stycznia 2017

Książeczka zadaniowa – strona 17: Wesoły bałwanek

Zima zawitała do nas wczoraj wieczorem i podobno zagości na kilka dni. Radość Tygrysa jest ogromna. A dziś złożyło się tak fajnie, że w ciągu dnia mógł przez godzinę poszaleć z Tatatu na śniegu. Jakie miał iskierki w oczach, jak tłumaczył mi: bałwan, kula. Coś pięknego. Szkoda, że nie mogłam bawić się z Chłopakami. Mam jednak nadzieję, że śnieg utrzyma się przez najbliższe dni i wspólnie skorzystamy z uroków zimy. Sanki stoją pod drzwiami i czekają.


A dziś na powitanie zimy kolejna strona książeczki zadaniowej. Tym razem z bałwankiem. Inspirację na tło znalazłam w sieci, dodając co nieco od siebie. Zaspy to kieszonki, które miał pomieścić wszystkie niezbędne dla śnieżnego pana akcesoria, ale tak mnie poniosło, że miejsca zabarakło.  Bałwan jest na stałe przytwierdzony do strony, a gadżety są po prostu do układania. 







24 komentarze:

  1. Słodka;) a jeszcze poszalejesz na sniegu bo mrozy idą:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Szaleństwa dawkujemy, bo mróz siarczysty.

      Usuń
  2. Uwielbiam takie książeczki! Ślicznie Ci wyszła ta strona, a całości dopełnia wspaniale dobrana lamówka. Szyłaś wszystkie te drobne elementy na maszynie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Dobór lamówki i jej przyszycie to dzieło Babci Tygrysa. Wszystkie pozostałe elementy szyłam ręcznie, bo ciągle nie mogę oswoić się z maszyną.

      Usuń
  3. Ze strony na stronę coraz ciekawiej :). Jak zwykle rewelacyjnie :) . Zima i do nas zawitała, ale ja preferuję podziwianie jej przez okno z ciepłymi skarpetami na zmarzniętych stopach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za tak ciepłe słowa. Od razu mi cieplej :) Mróz za oknem solidny.

      Usuń
  4. I moi chłopcy kochają śnieg. Niestety póki co nie jest nam dane się nim cieszyć. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Super dodatki.
    My mielismy z balwana do układania z papieru.

    OdpowiedzUsuń
  6. Swietny balwanek! Jak zwykle zachwycaja mnie Wasze prace!

    U nas dzis tez troche przyproszylo. Zaledwie kilka cm, wiec na sanki nie wystarczy, a tym bardziej na balwana. Ale potarzac sie mozna, wiec mam nadzieje, ze dzis wieczorem zaden z Potworkow nie dostanie niespodziewanie kataru i jutro bede mogla zabrac ich na chociaz chwile (bo ma byc siarczysty mroz) szalenstw na sniezku! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. My szaleliśmy na sankach. Mróz był taki, że śnieżek nie dało się zrobić.

      Usuń
  7. To taka książeczka hand made? Piękna!!!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  8. ŚWIETNA! Uwielbiam tą Waszą książeczkę - każda strona bardzo bardzo mi się podoba i mam coraz większą ochotę, by zrobić podobną <3
    A śniegu z dnia na dzień coraz więcej więc zdążysz poszaleć z tygryskiem :P Buziaki dla Was :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejny raz zachęcam. To świetna przygoda. Kolejne strony mam już w głowie, ale teraz czas na lekturę i fotoksiążkę z minionego roku.
      Śnieg jest, ale - 14 skutecznie zatrzymuje nas w domu :)
      Uściski

      Usuń