Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nauka przez zabawę. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nauka przez zabawę. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 20 maja 2018

Pobawmy się w krążki

… co chwilę dopomina się Tygrys. A krążkami można bawić się na różne sposoby. Budować wieże, po czym je rozburzać (jak mawia sam zainteresowany). Utrwalać kolory. Dobierać parami. Wreszcie układać w odpowiednich miejscach na palecie, która jest nieodłącznym elementem krążków. A układać można długo, nawet 1,5 godziny. To chyba niezły wynik, jak na 3,5-latka. I codziennie po kilka razy. Do tego rodzice się cieszą, bo to nie jest kolejna plastikowa zabawka i jedyne dźwięki, jakie można przy niej usłyszeć - to dziecięca radość i zachwyt rodziców, a nie elektroniczne, od których uszy bolą. Mało tego - zabawka jest drewniana. Rodzimej produkcji. Edukacyjna, ale z tych, które uczą przez zabawę.