To już nasze trzecie spotkanie z dwójką przyjaciół. Tym razem wybraliśmy się z Felkiem i Tolą na wakacje. I to nie byle jakie, bo na wyspie. Co prawda przyjaciele nie są zupełnie odcięci od świata, bo co rusz przypływa do nich sprzedawca wszystkiego. Do końca zastanawialiśmy się po co Reksowi taka ilość muszli. A przy okazji przeżywaliśmy wspólnie z zajączkiem i lisem różne przygody. Choć zabawa z zasypaniem Toli w piaskiem zabawna nie była. W realnym życiu mogła skończyć się tragicznie. Ostatnia część Felka i Toli już w czytaniu.
Mama, my tego wilczka czytaliśmy już wiele razy. Nie wiem, jak to się dzieje, że po raz kolejny książka trafia do nas. Zdarza mi się ponownie wziąć książkę, choć zazwyczaj pamiętam, co czytaliśmy. Ale żeby kilka raz, jak w przypadku tego tytułu? Na szczęście Tygrysowi nie przeszkadza. Mnie też, bo to piękna opowieść o miłości i akceptacji. Książka nie tylko dla maluchów, ale z ważnym przesłaniem dla nas dorosłych - każde dziecko jest inne, trzeba je wspierać i pozwolić być sobą. A w pakiecie z tym wartosciową myślą piękne ilustracje Józefa Wilkonia.
13. Susanna Isern, Idealna chwila; Wydawnictwo Tako
lokalna biblioteka, czytana po raz pierwszy Piękna. Wzruszająca. Mądra. Do tego w kilm
atycznej oprawie opowieść o tym, co w życiu ważne. O przyjaźni, bezinteresownej pomocy i wdzięczności. Znajdźcie idelaną chwilę by zatrzymać się nad tą książką. Polecamy.
14. Susanna Isern, Niedźwiedź łowca motyli; Wydawnictwo Tako
lokalna biblioteka, czytana po raz pierwszy W zasadzie mogłabym skopiować te kilka zdań z poprzedniej książkowej notatki. Może dodam jeszcze jedną myśl do obu tytułów - dobro wraca.
To nasze ostatnie spotkanie z Felkiem i Tolą. Tygrys był trochę zawiedziony, bo pomyliłam kolejność. Nie sprawdziłam i uznałam, że to ostatni tytuł z serii. Okazało się, że to chyba drugi, który wyjaśniał pojawienie się nowych bohaterów Ko i jej potomka Jo. Kolejna zabawna opowieść, momentami wzruszająca. Tygrys uparł się, że większa czcionka w tekście, która jakoby ma ułatwić czytanie początkującym, to momenty w których powinnam czytać głośniej. Te powiększone wyrazy pojawiają się tak po prostu i nie brzmiało to zbyt dobrze. Żegnamy się z Felkiem i Tolą. Może kiedyś wrócimy, albo Tygrys sam wróci?
16. Carole Scott, Ciekawe dlaczego... Gwiazdy migoczą i inne pytania na temat kosmosu; Wydawnictwo Olesiejuk
lokalna biblioteka, czytana po raz pierwszy
Raz na jakiś czas w naszym zamówieniu pojawiają się tytuły z serii "Ciekawe dlaczego...". Tygrys je lubi, bo w prosty sposób przybliżają zagadnienia z różnych dziedzin nauki, ale i życia. Tym razem ciekawostki o kosmosie. Chłopaków zaskoczyła jedna: "Ziemia potrzebuje jednej nocy i jednego dnia, żeby okrążyć słońce". Dobrze, że wyłapali ten błąd.
17-18. Jan Brzechwa; Pan Soczewka na dnie oceanu i Pan Soczewka w kosmosie; Wydawnictwo Alfa
lokalna biblioteka, czytana po raz pierwszy
Z filmowcem Panem Soczewką odbyliśmy juz podróż do puszczy. Tym razem wyruszyliśmy znacznie dalej, na księżyc i w głębiny oceanu, przeżywając niesamowite przygody. A wszystko w pięknej szacie graficznej z ilustracjami Marcina Szancera i z charakterystycznym dla Brzechwy humorem. Choć część o kosmosie niezbyt przypadła Tygrysowi do gustu. Nie dał się ponieść wyobraźni i stwierdził, że takie rzeczy nie są możliwe. O tyle.
W naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć książki o dinozaurach. Duży format, sporo ciekawostek i piękne barwne ilustracje dinozaurów, gdzieniegdzie z zabawnymi współczesnymi rekwizytami. Na szczęście Tygrys wie, że to tylko zabawa i w żaden dinozaur nie biegał z siatką na motyle czy w kapeluszu. Książka bardzo się Chłopakowi spodobała i sam chętnie do niej wracał podglądając życie tych prehistorycznych gadów.
20. Maciupinka
lokalna biblioteka, czytana po raz pierwszy
Więcej o tej książeczce
TU. Zapraszam.
21. Agnieszka Frączek, Berek literek, czyli psoty od A do Z; Wydawnictwo Mamania
lokalna biblioteka, czytana po raz pierwszy Literki są u nas na czasie, stąd wybór książki o abecadle. Kilkadziesiąt wierszy, których bohaterami są oczywiście litery. Przyznaję, bardzo dobrze czytało się te wersy, kilka razy się uśmiechnęliśmy, ale czekaliśmy końca. Nie nasz humor. Bardziej podobała nam się szata graficzna.
22. Julia Duszyńska, Cudaczek Wyśmiewaczek; Instytut Wydawniczy "Nasza Księgarnia"
lokalna biblioteka, czytana po raz pierwszy
Choć Cudaczek Wyśmiewaczek to licho niepoczciwe, co to nie je, nie pije, tylko wyśmiewaniem żyje, zyskał naszą sympatię. Jego zachowanie nie jest sympatyczne, wszak śmieje się z dzieciaków i podjudza do złego zachowania, ale koniec końców małe licho przechodzi przemianę. Tym samym daje nadzieję dla wszystkich obrażalskich, złośników, beks czy krzywinosków. Może Tygrysowi tak bardzo przypadła książka do gustu, bo w dziecięcych bohaterach odnalazł trochę z siebie? Zresztą nie tylko On :) Razem mogliśmy pośmiać się z opisanych przywar, porozmawiać o nich i zastanowić się, co by tu zrobić, żeby nie powtarzać takich zachowań. Niesamowite jest to, że pewne rzeczy się nie zmieniają. Dzieci i z pokolenia dziadków Tygrysa, rodziców i Jego samego są zawsze dziećmi i czasem dokarmiają licho niepoczciwe.
23. Astrid Lindgren, Bullerbyn. Trzy opowiadania; Wydawnictwo Zakamarki
domowa biblioteczka, czytana po raz kolejny To książka, do której sięgają już kolejne pokolenia czytelników. Nie tylko małych. Ja sama raz na jakiś czas chętnie spotykam się z dziećmi z Bullerbyn. Tygrys też zapałał sympatią do bohaterów i jak widać chwyta za książkę nie tylko w czasie, na który są dedykowane opowiadania. Ja bardzo lubię ilustracje, szczególnie te w opowiadaniu na Boże Narodzenie.
24. O wdzięczności. Czyli jak ważne jest dziękowanie; Wydawnictwo Promic
domowa biblioteczka, czytana po raz pierwszy
Mądra ksiązka o pielęgnowaniu postawy wdzięczności. Więcej TU.
Po przeczytaniu "Atlas przygód dinozaurów" Tygrys spytał: mama, a może jest taki sam o zwierzętach. Okazało się, że jest i to dostępny, więc za chwilę mogliśmy się cieszyć kolejną ciekawą i pięknie wydaną książką. Odbyliśmy podróż po wszystkich kontynentach poznając ich mieszkańców. Sporo ciekawostek było dla mnie nowością. I podobnie jak w przypadku dinozaurów dobrze bawiliśmy sie przy wyszukiwaniu szczegółów, niekoniecznie przypisanym zwierzętom, ale wprowadzającym element humorystyczny.
lokalna biblioteka, czytana po raz pierwszy
Za oknem nastała kolejna pora roku, więc czas na spotkanie z Tolą w jesiennym wydaniu. Tygrys bardzo lubi tą bohaterkę. Wszak jest niemal Jego rowieśniczką i przeżywa podobne życiowe sytuacje i rozterki opisane przez autorkę w niezwykle prosty i ciepły sposób.
lokalna biblioteka, czytana po raz pierwszy
To nasze pierwsze spotkanie z profesorem Astrokotem, ale już wiem, że nie ostatnie. Ta książeczka jest przepięknie wydana, kartki aż przyjemnie się obraca i choc treści tu nie za dużo, to w prosty i cikeawy sposób porządkuje wiedzę o układzie słonecznym. Mogę tylko żałować, że jest kartek jest tak mało, ale kolejne części przed nami i to nie tylko o kosmosie.
28. Marcin Mortka, Podskakujący zamek; Wydawnictwo Wilga
lokalna biblioteka, czytana po raz pierwszy
Udało nam się w tym miesiącu dokończyć serię o rycerzu Valdemarze. Kolejna zabawna historia o perypetiach woja i jego przyjaciela Drobinka. Choć tym razem Tygrys skupił się na imieniu rycerza i miał zagwostkę dlaczego Valdemar jest pisane przez "V".
29-30. Marcin Mortka, Tappi i niezwykłe miejsce, Tappi i pierwszy śnieg, Tappi i urodzinowe miasta; Wydawnictwo Zielona Sowa lokalna biblioteka, czytane po raz pierwszy
Zrobiliśmy przerwę od obszerniejszych przygód Tappiego, ale nie potrafiliśmy się rozstać z tym sympatycznym wikingiem. Okazało się, że jest seria dla młodszych dzieci. Kolorowa i z krótszymi rozdziałami. Takimi akurat na wieczorne czytanie dla przedszkolaka. Z Tappim i jego przyjaciółmi nie można się nudzić. Przy tym zapewnią nam sporo humoru, ale i wzruszeń. Oboje z Tygrysem bardzo zaprzyjaźniliśmy się z tym bohaterem. Na szczęście jeszcze sporo tytułów przed nami.
Ależ to fajne, że tak dużo czytacie. A może i ja się czymś zainspiruje i poczytam z dzieciakami z pracy :)
OdpowiedzUsuńJest z czego wybierać :)
UsuńPozdrawiam
Wow. Niesamowicie dużo razem czytacie :) Chyba w końcu muszę kupić Mysi domek, bo wiele moich koleżanek zachwalało, ale jakoś odkładałam to w czasie i mi o tym przypomniałaś :)
OdpowiedzUsuńUściski.
Dopóki nie zaczęłam spisywać tego, co czytamy, nie zdawałam sobie sprawy z tego ile tego jest. "Mysi domek" polecamy. Mnie urzeka szczególnie ta cała scenografia.
UsuńSuper, że tyle przeczytaliście:) Świetnie spędzony razem czas.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Ten czas przy czytaniu bardzo lubię :)
UsuńPozdrawiam
Niezmiennie podziwiam ilość przeczytanych przez Was książek. Z tej listy znam tylko Dzieci z Bullerbyn (ostatnio odkryliśmy film, którego nasz syn stał się wielkim fanem). Niestety w naszej bibliotece nie ma Tappiego, który chyba by nam się spodobał i chciałam go wypożyczyć żeby wypróbować.
OdpowiedzUsuńJeśli nie boicie się książek z wojną w tle polecam wam książkę Dziadek i niedźwiadek – historia niedźwiedzia Wojtka, który przeszedł szlak Armii Andersa i walczył pod Monte Cassino. Mój syn był zachwycony.
Inne odkrycie października to książka „Mój cień” – rewelacyjna opowieść o rodzicielstwie, dorastaniu, przyjaźni… Można odczytywać ją na wiele sposobów. Moim zdaniem można nawet wpleść wątek adopcyjny jak ktoś chce. Do tego ładne ilustracje. Kupiłam ją kilka lat temu dla synka – wtedy to było zdecydowanie za wcześnie. Znaleźliśmy ją robiąc porządki na półce. Dziś zrozumiał dużo więcej choć odczytał ją zupełnie inaczej niż ja. Córka na razie zachwyca się obrazkami.
Z książek czytanych samodzielnie skończyliśmy komiks o Mikołajku. Spróbowaliśmy z Kajko i Kokoszem ale było za trudne (nie chodzi nawet o treść ale o mało wyrazistą czcionkę). Teraz czytamy Pięciopsiaczki – w ramach pierwszej samodzielnej lektury pierwszoklasisty a wolnych chwilach pierwszą naszą książkę z serii Czytam sobie 3 poziom – Mecz o wszystko – dla mojego małego piłkarza jest akurat. A.
O... Film. Z przyjemnością byśmy obejrzeli. Jakiś czas temu oglądaliśmy Pippi i bardzo nam się podobała.
UsuńSzkoda, że biblioteka nie ma Tappiego, bo to dobra rzecz. Może trzeba poprosić o zakup. Nasze panie cieszą się z poleconych tytułów i jak mają środki zakupują.
Na książki o wojnie jest teraz zapotrzebowanie. Tygrys dopomina się. Także dziękuję za tytuł. Znam ta historię, ale myślałam, że może jeszcze za wcześnie. A tu proszę. Tylko musimy poczekać na otwarcie bibliotek.
Wygooglowałam "Mój cień" i książka wygląda cudownie. Niestety nasza biblioteka nie ma i w sprzedaży też nie jest dostępna. Szkoda. Ale są inne tytuły autorki. Dorzucimy kiedyś do zakupów.
Czytam sobie ma tę zaletę, że sporo różnych tematów poruszają książeczki i każdy mały czytelnik może znaleźć coś dla siebie. U nas hitem okazały się Orły nad Londynem.
Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję za tą książkową wymianę myśli
Cieszę się, że się podobały polecone książki :) Też chętnie skorzystam z Waszej listy! Awaria elektrowni i przygody Misia Bartka wyglądają zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńFajnine, że możemy się wymieniać tytułami. Na rynku jest sporo książek, ale w tej ilości trudno wyłapać coś wartościowego.
UsuńAlez tego duzo, poza książka z serii wojny dorosłych historii dzieci nie znamy nic. Mamy mój tato szczęściarz na półce, jeszcze Asiunie, krasnale i olbrzymy i Wilczek s czytaliśmy jeszcze Chmurkę o historii pobytu na Syberii. Swietne ksiazki ! Pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńAsiunię i Krasnale mamy na liście do kupienia. To są książki, które powinny znaleźć się w biblioteczce. O Chmurce nie słyszałam, poczytam. Dziękuję za polecenie.
UsuńA jutro jeszcze Ci napiszę książki związane z historią, tylko pogrzebie na naszych półkach.
OdpowiedzUsuńŻałuję że nie mam czasu by robić taki spis przeczytanych książek, swietna sprawa! My założyliśmy teraz lekturownik czyli zeszyt w którym Marcelina zaczęła spisywać przeczytane książki :)
Mi marzył się taki zeszyt z rysunkami z lektur, ale trudno Tygrysa namówić :) Ale lubi wracać do tych blogowych spisów. I na przyszłość będzie pamiątka.
UsuńImponująca lista, a wydawało mi się, że to my dużo czytamy. Większości pozycji nie znam, a niektóre wyglądają bardzo zachęcająco.
OdpowiedzUsuńFajnie, że możemy się nawzajem inspirować.
Usuń