środa, 24 lutego 2016

Książeczka zadaniowa – strona 2: zapraszamy na tort

Luty już zawsze będzie dla nas miesiącem szczególnym, w którym będziemy wspominać pierwsze chwile z naszym Synkiem. Dziś mija rok odkąd jesteśmy naszą Trójką w domu. Te pierwsze dni nie były łatwe. Radość i szczęście mieszały się ze stresem i poczuciem odpowiedzialności za tą małą Istotkę, która pojawiał się w naszym życiu. I od tej pory nic nie jest tak samo…

Dziś zapraszamy na tort. Zmobilizowałam się. Chwyciłam za igłę i tak oto możemy pokazać kolejną stronę naszej książeczki (pierwszą zobaczycie TU). Tort z okazji święta naszej Tygrysiej rodzinki. I oczywiście wierszyk autorstwa Tatatu.

Urodziny rodziny

Dziś adopcyjna rodzina
Niezwykłą chwilę wspomina,
Gdy pierwszy raz każde serce,
Zaczęło bić komuś więcej.
Wcześniej  ty – ja, on – ona,
Teraz My, a Ono w naszych ramionach.
Będzie więc tort i cukierki,
Życzenia i fajerwerki,
A potem  refleksji dwie chwile,
Skąd są w brzuchu motyle,
Gdy pokocha duży małego,
Choć sam nie wie dlaczego.



Technicznie… Pięterka tortu są na rzepy. Można je dowolnie przepinać. Podejrzewam, że jak Tygrys dorwie się do tej strony, tort będzie prezentował się ciekawiej :)

30 komentarzy:

  1. Super :)
    I torcik i wierszyk :)
    Oboje jesteście utalentowani.

    Minął rok, a ja Wam życzę kolejnych wspólnie spędzonych lat, pełnych szczęścia i miłości.
    Uściski;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy i za życzenia i za komplementy.
      Motywacja wzrasta. Kolejne dwie strony gotowe :)

      Usuń
  2. Również WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO dla Was!!!!!!!
    Rok czasu - ale to minęło!
    Torcik i wierszyk znów pokazuje jacy jesteście kreatywni;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy.
      Jestem w swoim żywiole, a takie miłe słowa mobilizują.

      Usuń
  3. Jak ten czas szybko leci:) Piękna książeczka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama nie wiem, kiedy zleciały te miesiące.
      Dziękujemy za komplement. Spod Twoich rąk - to jest dopiero coś.

      Usuń
  4. Będzie piękna pamiątka. Kolejnych ludowych rocznic razem😃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba, że nie przetrwa bliskiego spotkania z tygrysimi pazurkami :)
      Ludowe? Chyba chochlik się wkradł. Zakładam, że cudowne, ale z tymi ludowymi też byłaś blisko :)

      Usuń
  5. Pamiątka piękna. Motywujesz i mnie. Jednak u nas zamiast szycia jest po prostu rysowanie i wycinanie :)
    Amelka ma już też jeden wierszyk o tematyce adopcyjnej stworzony na warsztaty w OA ale już wtedy przyłożyłam się i dziś wierszyk wisi u małej w pokoju na ścianie :)
    Cudownie, że to już rok.. Jesteście wspaniałą rodziną! :)
    Dużo buziaków od nas! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy. I u Was za moment rocznice :) Cudny czas.
      O ile nożyczki obsługuję, to z rysowaniem u mnie gorzej :)

      Usuń
  6. STO LAT! STO LAT!! STO LAT!!!

    Droga tygrysia rodzino!
    Czas zejść do piwniczki po najlepsze wino:)
    Wszak okazja nadarza się wyjątkowa!
    Jubileusz świętuje familia morowa:)

    Spieszę życzyć wszelkich pomyślności!
    Losu kapryśnego, samych przychylności!
    Doceniajcie (nawet w biedzie) to co teraz macie!
    Za to należą się gratulacje, Tygrysowi oraz Mamie i Tacie:)

    Żadna ze mnie poetka, ale próbowałam się wpisać z życzeniami w konwencję;) Ściskam jubileuszowo:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy. Aż się wzruszyłam tymi życzeniami. Bardzo nam miło :)

      Usuń
  7. Gratulacje kochani! Cudny to był rok;) Pamiętam ten zszokowany post, przecież to dziewczynka do roku miała być! Los jest przewrotny;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy. To prawda - to był piękny rok.
      Wiesz, że ostatnio przekładając ubrania Młodego znalazłam sukienki. Może jeszcze się przydadzą. Kto wie?

      Usuń
  8. I ja tu byłam rok temu,życzę pięknych stu lat!

    OdpowiedzUsuń
  9. Rok. Już rok. Pamiętam to wszystko tak dobrze :) Gratulacje Kochani! Torcik pierwsza klasa, ale masz rację- myślę, że Tygrysek nada mu jednak inny wymiar :) No a wierszyk- Tatatu minął się zdecydowanie z powołaniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że nadal jesteś z nami.
      Na pewno tort po dostaniu w łapki Młodego nie będzie taki ugrzeczniony :)
      Marta, więcej takich komplementów dla Taty, bo mam kolejne strony do wierszyków :)
      Uściski

      Usuń
    2. To ja dołączam do komplementów, zwiększając ich liczebność;) Zdecydowanie Tatatu ma zmysł poetycki!!! Chcemy więcej:)

      Usuń
    3. Spieszę donieść Tatatu o zapotrzebowaniu na wierszyki :)

      Usuń
  10. Fantastyczna!! Pięknie to zrobiłaś, piękny wierszyk, piękna rocznica.
    Normalnie się wzruszyłam..

    OdpowiedzUsuń
  11. prześlicznie wyszło :) No i wszystkiego dobrego - bo to wielkie święto jest :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jesteście bardzo utalentowaną rodziną!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wszystkiego najlepszego, Kochani ! Cieszę się niesamowicie, że mogłam i nadal mogę towarzyszyć Wam w tej Waszej wspólnej drodze. Tort wygląda bardzo apetycznie, skosztowałabym chętnie nawet z rzepami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy.
      Za tą właśnie obecność na naszej drodze tylu wspaniałych osób cenię sobie bloga.
      A tort może kiedyś uda nam się skonsumować prawdziwy.

      Usuń