Dla miłośników książek, do których należymy, to okazje do świętowania, spędzenia czasu z książką w dłoni czy nabycia nowych lektur. A możliwości ku temu w kwietniu nie brakuje. My czekamy na VII Międzynarodowe Targi Książki w Białymstoku, które od kilku lat wpisały się w nasz kalendarz. Natomiast już za kilka dni wielkie święto dobrej książki, na które mam wielką ochotę się wybrać. 12 kwietnia 2018 r. rozpoczynają się XXIV Targi Wydawców Katolickich. Przez cztery dni w Arkadach Kubickiego Zamku Królewskiego w Warszawie będzie można zapoznać się z ofertą blisko 170 oficyn specjalizujących się w książce religijnej, która zajmuje sporo miejsca w naszych biblioteczkach, dorosłej i dziecięcej.
Jest mi miło zaprosić na Targi w imieniu Wydawnictwa Promic, do książek którego chętnie sięgamy. Wydawnictwo zaprezentuje podczas dni targowych swoje nowości. To również okazja do spotkania z ich autorami.
14 kwietnia 2018 r. w godzinach 14.00 - 15.00 zapraszamy do sali kinowej na Zamku Królewskim w Warszawie na spotkanie panelowe o. Stanisław Papczyński - Święty na dzisiejsze czasy. Orędownik naprawy Rzeczypospolitej, patron zagrożonego życia inspirowane nową książką MOCARZ BOŻY, z udziałem:
ks. Tomasza Nowaczka MIC - przełożonego Prowincji Polskiej Zgromadzenia Księży Marianów,
ks. Wojciecha Skóry MIC - byłego postulatora generalnego procesu kanonizacyjnego św. St. Papczyńskiego, byłego kustosza jego relikwii,
Grzegorza Górnego, autora tekstu Mocarz Boży.
Spotkanie poprowadzi Danuta Dunin-Holecka, dziennikarka TVP Wiadomości. Każdy, kto weźmie udział w spotkaniu, otrzyma obrazek – Modlitwa o uproszenie łask za przyczyną św. ojca Stanisława Papczyńskiego w prezencie! Ponadto dla pierwszych 40 osób kubek w prezencie!
Chwilę wcześniej w godzinach 11.00 - 13.00 w stoisku Wydawnictwa Księży Marianów PROMIC odbędzie się spotkanie z ks. Piotrem Kieniewiczem MIC, autorem książki MAŁŻEŃSKI LABIRYNT. Podczas spotkania książkę można będzie nabyć w promocyjnej cenie 20 zł.
Wybieracie się na Targi? Może polecacie inne równie ciekawe spotkania.
Niestety na Targi się nie wybieram, ale jeśli będzie taka możliwość chętnie poczytam o wydarzeniu na Twoim blogu.
OdpowiedzUsuńZapisuje sobie tytuły, które warto przeczytać i chętnie skorzystam z poleceń.
Miłego weekendu!
Nam co roku zawsze coś koliduje z targami. Ale wierzę, że kiedyś dotrzemy.
UsuńW zeszłym roku byłam na Targach Książki w Warszawie. W tym roku wychodzi na to, że niestety mi się nie uda, ale postaram się zajrzeć na Targi w Białymstoku :)
OdpowiedzUsuńNam i na te w Białymstoku tym razem nie udało się dotrzeć. Żałuję
UsuńNa targi się nie wybieram, za to święto książek staram się obchodzić codziennie :)
OdpowiedzUsuńTo tak, jak my :)
UsuńKurcze, ja zawsze przegapiam i Dzień Książki, i Dzień Pisarza, choć Dzień Pisarza wypada w bardzo ważną dla mnie datę - datę dzięki której zostałam właśnie pisarką! :)
OdpowiedzUsuńJak to mówią: szew bez butów chodzi :)
UsuńDla mnie na Targi "troche" daleko. ;)
OdpowiedzUsuńA u nas wiosna poki co zimno - sniezna. Ale w piatek ma w koncu byc 20 stopni! :)
:)
UsuńChętnie propaguje i reklamuję wydarzenia związane z książką :) Do Was mamy daleko, na targi do stolicy raczej w tym roku nie pojedziemy....pozostaje nam sprawdzenie co pod koniec kwietnia proponuje nasze miasto :)
OdpowiedzUsuńMy również korzystamy z tego, co blisko, choć w tym roku udało nam się dotrzeć tylko na jedne targi.
UsuńSzkoda, że nie ma takich targów w moim mieście bo do Wawy troszkę za daleko.
OdpowiedzUsuńNam troszkę też, ale wierzę, że któregoś roku się uda.
UsuńUwielbiam książki jednak na takie targi nie jeżdżę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
My "pochłaniamy" książki. W miarę możliwości staramy się bywać na targach, a szczególnie dziecięcych.
UsuńO czyli po ptakach już, ale tak to jest, jak zwalczyć blogowych zaległości nie mogę. Kochana, ściskam i wpadne niebawem na dużej do Ciebie, dziś się tylko witam i o zdrowie pytam :)
OdpowiedzUsuńZa rok będą ponownie.
UsuńJa, jak widać też jestem mocno do tyłu.
Można powiedzieć , że - podobnie jak Wy - święto książki obchodzimy praktycznie codziennie :) Ale dodatkowy udział w tego typu targach zawsze mile widziany :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńCóż...mam co nadrabiać. Na targach książki nie byłam, ale widzę, że to wielki błąd...
OdpowiedzUsuńZawsze jakieś w okolicy się znajdą :)
Usuń