Tym razem
trzy strony, które są ilustracją do wiersza „Rzepka” Tuwima. Tło stanowi ogród,
w którym oprócz tytułowej rzepki, maluch znajdzie różne warzywka, które może zebrać
do koszyka. Na pierwszym planie mamy naszyte rzepy, do których można
przyczepiać postacie w kolejności pojawiania się w wierszu (to w wersji mamy)
lub dowolnie (to pewnie w wersji maluszka).
To już ostatnia
strona, która pojawiła się na poprzednim blogu. Nowe już czekają, nawet z
wierszami :)
Jest niesamowita. Niestety nie posiadam takich zdolności. Cudowna! <3
OdpowiedzUsuńOj tam. Posiadasz, tylko jeszcze nie odkryłaś :)
UsuńJest cudowna:) Sama chciałabym się taką pobawić!
OdpowiedzUsuńCzeka na Was :)
UsuńPrze-piękna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńPrzepiękna. Zazdroszczę Ci talentu!!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Talent to dopiero kiełkuje :)
UsuńAleee sliczne. Boziu ja to zawsze podziwiam takie cuda i rwę się, żeby spróbować własnych sił w handmade później, ale zawsze jakoś brakuje mi odwagi, chociaż kreatywności mi nie brak :)
OdpowiedzUsuńJak jesteś kreatywną osobą, bez problemu sobie poradzisz, skoro ja, która jestem odtwórcza daję radę.
UsuńGenialne. Ostatnio dostała starą maszynę od cioci, ciekawe czy kiedyś się nauczę robić takie cuda.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ja szyję wszystko ręcznie. Jakoś ciągle nie mogę oswoić maszyny, chociaż dwie poduchy uszyłam.
UsuńCudowna, zazdroszczę talentu
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńRzepka-moj rodowy wierszyk (nazwisko takie) :D Swietnie wychodzi Ci ta ksiazeczka! Taka dopracowana i pomyslowa:)
OdpowiedzUsuńO jak trafiłam :)
UsuńNa szczęście kopalnią pomysłów jest internet. A to dbanie o szczegóły czasem jest męczące. Przecież dla Tygrysa mało istotne będzie to, że szew jest nieco krzywy :)
Jak zawsze zadbałaś o każdy detal - i efekt jest niesamowity !
OdpowiedzUsuńStaram się. Mogę zdradzić, że Tygrys jest książką zachwycony :)
Usuńoj muszę chyba poszperać i spróbować coś wymodzić dla młodego :-) super :-)
OdpowiedzUsuńUważaj, to wciąga :)
Usuń