Wielkimi krokami zbliżają się tygrysie urodziny. Codziennie odlicza w kalendarzu dni, które pozostały do tego ważnego święta. Doskonale wiemy na co czeka Sześciolatek. Na prezenty oczywiście, więc my codziennie tłumaczymy Chłopakowi, co jest najważniejsze. Obecność bliskich. Wdzięczność za kolejny rok życia. Radość ze spotkania. Upominki jak najbardziej (w końcu to też wyraz miłości), ale nie są najistotniejsze.
Jako rodzice mamy wiele zadań, ale jednym z najważniejszych jest właśnie przekazywanie wartości. Droga, którą w przyszłości będzie podążało nasze dziecko zależy od wartości, które wyniesie z rodzinnego domu. To od nich zależy postawa wobec świata, innych ludzi, samego siebie... Kształtowanie systemu wartości naszych pociech to z jednej strony nasz codzienny wysiłek, z drugiej coś, co pomaga nam w wychowaniu. Kształtuje charakter. Wyznacza granice. Porządkuje świat. Określa cel w życiu. Także warto wychowywać ku wartościom, o czym nie trzeba nikogo przekonywać. W codzienności nie brakuje sytuacji, które sprzyjają przekazywaniu wartości. Nie bez znaczenia jest nasza postawa spójna z tym, co przekazujemy dzieciom i jakość więzi w rodzinie.
W wychowaniu ku wartościom mogą pomóc książki. My wspomagamy się mądrą i piękną serią "Pomocne elfy" Wydawnictwa Promic. Za stworzonymi przez ilustratora R. W. Alleya uroczymi stworzeniami stoją specjaliści (psycholodzy, terapeuci, pedagodzy, doświadczeni rodzice i dziadkowie), którzy wspierają nas rodziców w wychowaniu ku wartościom. Wszystkie tytuły z serii poruszają ważne tematy, o czym możecie się przekonać TU. Tym razem rozważania elfów skłaniają nas do refleksji nad tym, co dla nas jest najważniejsze. W słowie i obrazie pokazują wartości, na których powinniśmy budować życie nasze i naszych dzieci. Z pierwszej tylko ilustracji na okładce odczytujemy co jest ważne. Wspólnota, ciepły posiłek, dar z siebie...
W kolejnych rozważaniach i obrazach elfy wskazują na jeszcze inne wartości. Zanim jednak to... na początku zachęcają małych czytelników do zastanowienia się nad tym, co jest dla nich naprawdę ważne i podpowiadają, jak do tego dojść Okazuje się, że jest to bardzo proste. O to, co jest dla nas istotne dbamy i nie wyobrażamy sobie, żebyśmy to stracili. Zwyczajnie nie potrafimy bez tego żyć. Podoba mi się, że Autor nie neguje przywiązania dzieci do rzeczy, chociażby ulubionych zabawek. Nie ma chyba dziecka, dla którego nie byłaby ważna ulubiona przytulanka. Tygrys ma swojego Miśka Zdziśka. Ja do dziś z bólem wspominam ukochaną pacynkę, którą zgubiłam jako przedszkolak. Podkreśla jednak, że nadrzędną wartość nad przedmiotami mają ludzie i relacje z nimi. Idzie jeszcze dalej wskazując, że każdy z nas jest ważny, dla ludzi którzy nas kochają, a przede wszystkim dla Boga. Choć od lektury minęło już kilka dni, nadal wybrzmiewa mi w sercu przesłanie pomocnych elfów: Jesteś ważny i wręcz nie ma takiej możliwości, żebyś swoją wartość stracił. O tym powinniśmy pamiętać każdego dnia i mocno zaszczepić tą myśl w sercach dzieci. Elfy nie poprzestają na wskazaniu wartości ich zdaniem najważniejszych i zachęceniu do stworzenia własnej listy. Przypominają też, jak ważne jest docenianie tego co mamy, dbanie o wszystkie ważne rzeczy i relacje, wyrażanie wdzięczności, a przede wszystkim dzielenie się z innymi. W codzienności często zapominamy o tym, jakimi jesteśmy szczęściarzami nie musząc martwić się o posiłek, dach nad głową, obecność bliskich. A wystarczy rozejrzeć się dookoła czy wejść na jeden z profili społecznościowych, żeby zobaczyć ilu ludzi jest w potrzebie, bo brakuje im tego, co najważniejsze... zdrowia, jedzenia, miłości. Dzielmy się tym wszystkim z innymi (jeden z pomysłów na końcu wpisu :)
Ostatnie miesiące w szczególny sposób pokazały nam, co w życiu jest najważniejsze. Ograniczenia sprawiły, że doceniliśmy wolność. Puste miejsca przy świątecznym przypomniały, jak ważni są dla nas bliscy. Utrudniony dostęp do lekarzy sprawił, że zaczęliśmy drżeć o zdrowie. Utrudnienia w dostępie do sakramentów przypomniały, jak ważny jest w naszym życiu Pan Bóg. Pamiętajmy o tym wszystkim, co ważne na co dzień i przekazujmy to naszym dzieciom. A pomysłowe elfy mogą być świetnym przewodnikiem dla nas i naszych dzieci po tym, co najważniejsze.
To, co najważniejsze. Czyli o co w życiu warto dbać
autor: John Mark Falkenhain ilustracje: R. W. Alley
format: 190 x 190 mm
stron: 32
2020
Teraz i Ty razem z nami możesz pomóc spełnić to proste marzenie!
Kup książkę "Święta noc. Legendy na Boże Narodzenie", grę MEMORY lub "Biblię opowiedzianą dzieciom". 5 zł ze sprzedaży każdego egzemplarza Wydawnictwo PROMIC przekaże na rzecz Hospicjum.
Książki można kupić na stronie www.wydawnictwo.pl lub w księgarni firmowej Promic w Warszawie na ul. Św. Bonifacego 9/1.
Dzieki za polecenie :)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę :)
UsuńNie znałam w ogóle tego wydawnictwa i jego książek. Zaraz się u nich rozejrzę.
OdpowiedzUsuńA Wam jak zwykle życzę zdrowia i dobrego tygodnia!
Polecam.
UsuńI dla Waszej rodziny dobrego tygodnia.
Myślę, że taka książka powinna być obowiązkową lekturą w szkole. Tak samo jak zajęcia z psychologii. Może więcej osób żyło by uważniej i troszczyło się o bliźnich.
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia:)
Dokładnie tak.
UsuńPozdrawiam
Brzmi bardzo fajnie. Swojego czasu kupowalam Potworkom sporo takich ksiazeczek, ktore mialy ich czegos nauczyc, dac do zrozumienia o pewnych rzeczach, sprawic, ze zastanowia sie czasem nad swoimi zachowaniami. Bardzo szybko jednak, zaczeli sie buntowac, nie chcieli czytac takich pozycji. ;) Chyba traktowali je jako krytyke i kolejna rozmowe z serii "zrzedzenia matki". :D
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest. Tygrys wyczuwa takie książki. Jakiś wewnętrzny radar :) Ale elfy akurat lubi.
UsuńBardzo wartościowa książka, która dodatkowo zachwyca pięknymi ilustracjami-bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy wiesz, ale ilustracje są autorstwa twórcy misia Paddingtona.
Usuń