tag:blogger.com,1999:blog-2419570960591839660.post5487002128446044807..comments2024-02-02T20:29:17.015+01:00Comments on Tygrys i My: Grudniowe czytanietygrysimyhttp://www.blogger.com/profile/17887577386600371032noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-2419570960591839660.post-35342842478799214162023-02-20T14:57:47.844+01:002023-02-20T14:57:47.844+01:00Ale piękny zestaw lektur. Mirabelką byłam zachwyco...Ale piękny zestaw lektur. Mirabelką byłam zachwycona, Ogólnie ten autor pisze niezwykłe książki i mogę go polecać z czystym sumieniem.<br />BuziakiLeacathyhttps://www.blogger.com/profile/15632112443350686541noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2419570960591839660.post-45502045014525315542023-01-29T14:11:59.152+01:002023-01-29T14:11:59.152+01:00Rozumiem. Nam nie raz zdarzało się czytać dwa opow...Rozumiem. Nam nie raz zdarzało się czytać dwa opowiadania jednego dnia, bo nie zdążyliśmy poprzedniego. tygrysimyhttps://www.blogger.com/profile/17887577386600371032noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2419570960591839660.post-46944701932511462122023-01-29T14:10:05.952+01:002023-01-29T14:10:05.952+01:00U nas w styczniu jakoś mniej czasu na lekturę, cho...U nas w styczniu jakoś mniej czasu na lekturę, choć pewnie koniec końców lista się wypełni. My też czytamy książki, jak to panie w bibliotece mówią z wyższego poziomu. Z początku jedna nawet nie bardzo chciała je wypożyczać. Skoro Chłopaki chcą czytać, to czemu nie? Raczej książki krzywdy im nie zrobią. <br />A propo wyższych poziomów... Wreszcie jesteś na takim z Córcią. Sama pamiętam, jaka to była miła odmiana. Ciekawe jest to, że w pewnym momencie życia dla dzieci ważny jest ten bohater - w zależności od płci, chłopak lub dziewczynka. U nas było podobnie, choć były tez wyjątki, jak choćby Lotta. Co do Niebieskiego domu, Tygrys bardzo czeka na kolejny tom, a na mapie śledzi miejscowości, które odwiedziła książkowa rodzinka. <br />Ja nie mogę się przekonać do czytnika, choć może gdybym spróbowała, kto wie? Traktat przeczytałam jako jedyną książkę w styczniu. Nie idzie mi jakoś. 27 śmierci mam na swojej liście, coraz dłuższej. A czasu na czytanie nie przybywa.<br />Pozdrawiamtygrysimyhttps://www.blogger.com/profile/17887577386600371032noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2419570960591839660.post-1093357195481788712023-01-28T22:56:39.808+01:002023-01-28T22:56:39.808+01:00Żadnej książki nie znam. My na adwent mieliśmy &qu...Żadnej książki nie znam. My na adwent mieliśmy "24 opowieści adwentowe. Czekając na Jezusa". Przy naszych zabieganych wieczorach były idealne, bo nawet w te, kiedy dzieciaki wracały późno, udało nam się przeczytać rozdział na dany dzień.Martahttps://www.blogger.com/profile/09882018462977593933noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2419570960591839660.post-33902983546503534082023-01-27T11:29:59.609+01:002023-01-27T11:29:59.609+01:00Znów super zestawienie – żadnej z tych tygrysowych...Znów super zestawienie – żadnej z tych tygrysowych książek nie czytaliśmy.<br />U nas młody po przeczytaniu Niebieskiego Domu zażyczył sobie Przygody Sherlocka Holmsa – nie jestem w 100% przekonana czy to lektura odpowiednia dla niespełna 10-latka ale w sumie ja też sporo książek przeczytałam o wiele za wcześnie i wielkiej szkody mi to nie zrobiło. Powolutku nam to idzie bo w międzyczasie było szkolne zimowisko, wróciły trening piłkarskie i czasu zostaje trochę mniej.<br />Sam zaczął czytać książkę o Pazdanie – „Michał Pazdan, chłopak, który grał całym sercem” ale musiał przerwać z uwagi na kolejną szkolną lekturę. Tym razem „Julek i dziura w budżecie”. Muszę przyznać, że świetna książeczka do edukacji finansowej – napisana lekko, z pewną dozą humoru. Syn już zaczął wcielać niektóre pomysły w życie.<br />Córka pozostaje w temacie konikowym więc aktualnie u nas na topie „Kucyk z leśnej polany”. Bohaterką jest dziewczynka więc to dla młodej duży plus. Dla mnie plusem jest to, że to już trochę dłuższa forma z jakąś sensowną akcją. Ile można czytać książeczek gdzie akcja rozwija się na zawrotnych 10-20 stronach a na każdej góra 3 zdania ;-) .<br />Przeczytaliśmy też książkę „Co robią uczucia” ale chyba bardziej trafiła do syna niż córki.<br />Ja za to pod choinką znalazłam czytnik i testowy kod do Legimi i moje statystki czytelnicze od razu skoczyły do góry. Zaczęłam od super lekkiej, zabawnej pozycji „Matka siedzi z tyłu” potem było „Ukochane równanie profesora” Yoko Ogawy (już kiedyś chyba polecałam Ci inną książkę tej autorki). Reportaż „27 śmierci Tobe’go Obeda” był bardzo trudną ale wartościową lekturą. Z tegoroczną noblistą Annie Ernaux raczej się nie zaprzyjaźnię – „Lata” nie wzbudziły mojego wielkiego zachwytu. Za to „Święto Ognia” Jakuba Małeckiego spowodowało, że na pewno jeszcze sięgnę po tego autora. Teraz czytam reportaże z pogranicza Europy i Azji „Granica. Na krawędzi Europy”. Lubię taką literaturę i te rejony… W życiu tyle nie przeczytałam w ciągu miesiąca… Z tematem zakupu czytnika nosiłam się ponad 10 lat i było to zdecydowanie za długo… <br />Myśliwski to chyba jeden z najlepszych współczesnych polskich pisarzy – przeczytałam chyba wszystko co się dało – szczególnie polecam „Traktat o łuskaniu fasoli”.<br />Aaaahttps://www.blogger.com/profile/16075556809205025630noreply@blogger.com